Krajobraz ryzyka cyfrowego gwałtownie się zmienia – cyberataki są coraz częstsze, bardziej wyrafinowane i korzystają z nowych technologii. Pojawienie się generatywnej sztucznej inteligencji (AI) umożliwiło tworzenie przekonujących deepfake’ów i automatyzację ataków na niespotykaną skalę. Równocześnie rozwija się podziemny ekosystem ransomware-as-a-service, obniżający barierę wejścia dla cyberprzestępców. W obliczu tej cyfrowej burzy organizacje muszą przedefiniować podejście do bezpieczeństwa – integrując je z zarządzaniem ryzykiem, compliance i ładem korporacyjnym oraz sięgając po sprawdzone standardy i dobre praktyki (m.in. normy ISO).
Cyfrowa burza: zarządzanie ryzykiem nowych cyberzagrożeń.
Rosnąca złożoność ryzyka cyfrowegoW ostatnich latach cyberzagrożenia przybrały na sile zarówno pod względem częstotliwości ataków, jak i ich kosztów oraz skutków. Coraz więcej procesów biznesowych przenosi się do świata cyfrowego, a organizacje polegają na złożonych ekosystemach IT i łańcuchach dostaw. To tworzy nowe podatności, które okazują się bardzo kosztowne. Według raportu IBM Cost of a Data Breach 2024 średni globalny koszt naruszenia danych osiągnął 4,88 mln USD; w regionie Azji-Pacyfiku aż 63% firm odnotowało straty przekraczające 1 mln USD w wyniku poważnego incydentu. Jednak straty finansowe to nie wszystko – badania wskazują, że często najbardziej dotkliwe skutki to szkody reputacyjne lub utrata wrażliwych danych, które potrafią mocniej uderzyć w firmę niż jednorazowy koszt incydentu.
Statystyki potwierdzają, że skala cyberataków szybko rośnie. Firmy w Wielkiej Brytanii odnotowywały średnio ~720 tysięcy prób ataków w 2024 roku, a liczba incydentów ransomware wzrosła o 70% rok do roku. Ogółem 75% organizacji zauważyło wzrost liczby prób ataków, a 39% padło ofiarą udanego incydentu. Współczesne ataki obejmują szerokie spektrum wektorów – od phishingu i malware po ataki DDoS i exploity typu zero-day. Cyberprzestępcy dynamicznie dostosowują taktyki, często atakując słabszych partnerów w łańcuchu dostaw. Dodatkowo coraz częściej sięgają po sztuczną inteligencję do automatyzacji działań ofensywnych. Narzędzia AI pozwalają napastnikom usprawnić rekonesans, tworzyć przekonujące wiadomości phishingowe i omijać tradycyjne zabezpieczenia z coraz większą precyzją. To wszystko sprawia, że zarządzanie ryzykiem cyfrowym staje się coraz bardziej skomplikowane i wymaga szerszej perspektywy.
Sztuczna inteligencja i nowe wektory ataków
AI zmienia reguły gry w świecie cyberzagrożeń – szczególnie po stronie atakujących. Pojawienie się generatywnych algorytmów pozwoliło na zupełnie nowe wektory ataku napędzane przez sztuczną inteligencję. Przykładem są deepfake – fałszywe nagrania audio/wideo generowane przez AI, wykorzystywane do podszywania się pod zaufane osoby w celu wyłudzenia wrażliwych danych lub pieniędzy. Już teraz obserwujemy pierwsze incydenty z użyciem takich technik, a eksperci przewidują eskalację tych zagrożeń. AI może samodzielnie wyszukiwać luki w systemach i potencjalnie przeprowadzać złożone ataki rojowe – skoordynowane akcje wielu botów AI mające na celu przeciążenie obrony.
Sztuczna inteligencja stała się polem wyścigu zbrojeń w cyberbezpieczeństwie. Napastnicy wykorzystują coraz bardziej zaawansowane algorytmy do automatyzacji ataków i optymalizacji skuteczności swoich kampanii. W odpowiedzi na te wyzwania powstają nowe wytyczne i standardy, które mają pomóc organizacjom zapanować nad ryzykiem związanym z AI. Pomocne są tu np. ISO/IEC 42001, pierwszy międzynarodowy standard systemu zarządzania AI – oferuje on ramy ładu nad AI i zarządzania jej ryzykiem w organizacji (kpmg.comkpmg.com). Dzięki takim inicjatywom firmy mogą korzystać z innowacji AI, nie zwiększając nadmiernie swojego profilu ryzyka.
Ransomware jako usługa – nowy ekosystem ataków
Ransomware pozostaje jednym z najbardziej destrukcyjnych zagrożeń – aż 90% organizacji uznaje ataki ransomware za top zagrożenie na najbliższe 5 lat. Ich dochodowość doprowadziła do powstania modelu Ransomware-as-a-Service (RaaS), gdzie grupy hakerskie odpłatnie udostępniają innym przestępcom gotowe narzędzia do ataków (często dzieląc się zyskami). Dzięki RaaS nawet mniej zaawansowani technicznie napastnicy mogą przeprowadzać ataki ransomware, co znacząco zwiększa liczbę potencjalnych agresorów.
Metody działania ransomware stają się coraz bardziej wyrafinowane. Przestępcy nie poprzestają na szyfrowaniu danych – łączą je z kradzieżą informacji i szantażem (groźba upublicznienia wykradzionych danych lub zawiadomienia organów nadzoru). Tego typu ataki łączone stawiają ofiarę pod ogromną presją finansową i prawną. Co więcej, rozwój generatywnej AI przyspiesza tego typu ataki – zwiększa ich skalę i złożoność, a zarazem obniża barierę wejścia dla kolejnych cyberprzestępców. W efekcie ransomware stało się przemysłem, w którym specjaliści od cyberprzestępczości oferują swoje usługi na czarnym rynku, a zagrożenia tego typu ewoluują szybciej niż kiedykolwiek.
Integracja cyberbezpieczeństwa z zarządzaniem ryzykiem i ładem korporacyjnym
Przy tak dynamicznym krajobrazie zagrożeń niezbędne jest holistyczne podejście do bezpieczeństwa. Cyberbezpieczeństwo nie może funkcjonować w silosie IT – musi być integralną częścią zarządzania ryzykiem przedsiębiorstwa oraz elementem ładu korporacyjnego. Oznacza to zaangażowanie najwyższego kierownictwa i włączenie kwestii cyber do ogólnych procesów zarządzania ryzykiem, ciągłością działania i zgodnością z przepisami (compliance). Taki kierunek wyznaczają m.in. normy ISO/IEC 27001 (system zarządzania bezpieczeństwem informacji), które wymagają aktywnego udziału zarządu i ciągłego doskonalenia zabezpieczeń w oparciu o ocenę ryzyka. Z kolei standard ISO/IEC 27005 dostarcza metodyki identyfikacji, analizy i oceny ryzyka bezpieczeństwa informacji, ułatwiając priorytetyzację działań obronnych.
W praktyce zintegrowane zarządzanie ryzykiem cyber polega na proaktywnym przewidywaniu zagrożeń i kompleksowym przygotowaniu organizacji na różne scenariusze. Warto wdrożyć następujące elementy i dobre praktyki:
- Zaawansowane środki ochrony technologicznej: Wykorzystanie analityki behawioralnej oraz narzędzi opartych na AI do wykrywania anomalii i zagrożeń w czasie rzeczywistym, korzystanie z platform wywiadu o zagrożeniach (Threat Intelligence) w celu wczesnego ostrzegania o nowych atakach, oraz wdrożenie architektury Zero Trust dla ścisłej kontroli dostępu do zasobów.
- Testowanie odporności i planowanie scenariuszowe: Regularne przeprowadzanie ocen ryzyka, testów penetracyjnych i ćwiczeń typu red team, aby sprawdzić skuteczność zabezpieczeń w praktyce. Równolegle, rozwijanie scenariuszy awaryjnych – analizowanie „co, jeśli…?” dla nowych typów ataków i przygotowywanie planów działania na wypadek tych zagrożeń.
- Gotowość na incydent i ciągłość działania: Opracowanie i aktualizowanie planów reagowania na incydenty (IRP) oraz planów ciągłości działania zgodnych z ISO 22301. Istotne jest także regularne testowanie tych procedur i doskonalenie ich po ćwiczeniach oraz realnych incydentach. W sytuacji kryzysowej szybka i dobrze przećwiczona reakcja pozwala zminimalizować skutki ataku i skrócić czas powrotu do normalnej działalności.
- Wzmocnienie czynnika ludzkiego: Inwestycja w szkolenia i budowanie kultury bezpieczeństwa. Pracownicy wszystkich szczebli powinni rozumieć współczesne zagrożenia (nie tylko podstawy typu higiena haseł czy rozpoznawanie phishingu). Należy zbudować kulturę cyberświadomości, gdzie każdy pracownik czuje się współodpowiedzialny za bezpieczeństwo organizacji. Warto prowadzić regularne szkolenia i testy socjotechniczne (np. kontrolowane kampanie phishingowe), aby utrwalić dobre nawyki i zwiększyć czujność zespołu.
- Polityki i procedury zgodne z regulacjami: Zapewnienie zgodności z zaostrzającymi się przepisami dotyczącymi cyberbezpieczeństwa. W UE wchodzą w życie Dyrektywa NIS2 i rozporządzenie DORA, wprowadzające zaostrzone wymagania w zakresie cyberbezpieczeństwa i odporności operacyjnej. Wdrażając uznane standardy (jak wspomniane ISO 27001 czy ISO 22301) organizacja może łatwiej sprostać tym wymaganiom, ponieważ wiele z nich pokrywa się z najlepszymi praktykami opisanymi w normach.
Skuteczne stawienie czoła „cyfrowej burzy” wymaga zbiorowego wysiłku. Konieczna jest współpraca między firmami, sektorami i rządami – dzielenie się informacjami o incydentach oraz wspólne wypracowywanie standardów reagowania. Łącząc nowoczesne zabezpieczenia, świadomych ludzi oraz sprawdzone ramy zarządzania (standardy ISO i wymogi regulacyjne), organizacje mogą pozostać o krok przed zagrożeniami i zachować ciągłość działania nawet w obliczu narastającego ryzyka cyfrowego.
Podsumowanie
Współczesne organizacje funkcjonują w środowisku, w którym ryzyko cyfrowe przestaje być ryzykiem technologicznym, a staje się pełnoprawnym ryzykiem strategicznym i operacyjnym. Jak pokazuje analiza artykułu Cyber Storm Rising: Navigating the New Digital Risk Frontier, skala i dynamika cyberzagrożeń – wzmocnionych przez sztuczną inteligencję, deepfake oraz model ransomware-as-a-service – wymuszają zmianę sposobu myślenia o bezpieczeństwie.
Kluczowym wnioskiem jest potrzeba odejścia od reaktywnego podejścia do cyberbezpieczeństwa na rzecz modelu zintegrowanego, w którym zarządzanie ryzykiem cyfrowym:
- jest osadzone w ładu korporacyjnym i nadzorze zarządczym,
- uwzględnia scenariusze ciągłości działania i odporności operacyjnej,
- obejmuje zarówno technologie, procesy, jak i czynnik ludzki,
- jest zgodne z wymaganiami regulacyjnymi oraz międzynarodowymi standardami.
Normy ISO – w szczególności ISO/IEC 27001, ISO/IEC 27005, ISO/IEC 27032, ISO/IEC 42001 oraz ISO 22301 – dostarczają spójnych i dojrzałych ram, które pozwalają organizacjom uporządkować podejście do ryzyka cyfrowego, zwiększyć odporność na incydenty oraz przygotować się na przyszłe zagrożenia, których charakter będzie coraz bardziej złożony i trudny do przewidzenia.
W tym sensie „cyfrowa burza” nie jest jednorazowym kryzysem, lecz nową normalnością, w której zdolność do systemowego zarządzania ryzykiem cybernetycznym staje się jednym z kluczowych czynników trwałości i wiarygodności organizacji.
FAQ: Cyfrowa burza
Ryzyko cyfrowe rośnie wraz z cyfryzacją procesów biznesowych, zależnością od IT oraz rozbudowanymi łańcuchami dostaw. Organizacje doświadczają coraz większej liczby ataków, a skutki incydentów obejmują nie tylko straty finansowe, ale także utratę reputacji i danych. Dodatkowo cyberprzestępcy wykorzystują coraz więcej wektorów ataku oraz nowe technologie, takie jak sztuczna inteligencja, co znacząco utrudnia skuteczną ochronę.
Sztuczna inteligencja umożliwia cyberprzestępcom automatyzację ataków, tworzenie realistycznych deepfake’ów oraz masowych, spersonalizowanych kampanii phishingowych. AI pozwala także szybciej identyfikować podatności w systemach oraz zwiększa skalę i skuteczność ataków, co stanowi duże wyzwanie dla tradycyjnych mechanizmów bezpieczeństwa.
Ransomware-as-a-service to model, w którym gotowe narzędzia do ataków ransomware są oferowane innym cyberprzestępcom jako usługa. Dzięki temu nawet osoby bez zaawansowanych kompetencji technicznych mogą przeprowadzać skuteczne ataki. Model RaaS znacząco zwiększył liczbę incydentów ransomware i przyczynił się do profesjonalizacji cyberprzestępczości.
Cyberataki mogą bezpośrednio zagrozić ciągłości działania organizacji, dlatego cyberbezpieczeństwo nie może być traktowane wyłącznie jako problem IT. Integracja cyberbezpieczeństwa z zarządzaniem ryzykiem pozwala zarządowi lepiej rozumieć zagrożenia, podejmować świadome decyzje biznesowe oraz spełniać wymagania regulacyjne, takie jak NIS2 czy DORA.
Kluczowe standardy to ISO/IEC 27001 (system zarządzania bezpieczeństwem informacji), ISO/IEC 27005 (zarządzanie ryzykiem), ISO/IEC 27032 (cyberbezpieczeństwo) oraz ISO 22301 (ciągłość działania). W kontekście sztucznej inteligencji coraz większe znaczenie ma także ISO/IEC 42001, który pomaga zarządzać ryzykiem związanym z wykorzystaniem AI.
Bibliografia:
Publikacje branżowe
- Risk & Compliance Magazine
Cyber Storm Rising: Navigating the New Digital Risk Frontier
Risk & Compliance Magazine, wydanie Q4 2025.
Artykuł analizujący globalne trendy cyberzagrożeń, wpływ AI na cyberprzestępczość oraz znaczenie integracji cyberbezpieczeństwa z zarządzaniem ryzykiem i governance.
Normy i standardy ISO
- ISO/IEC 27001:2022
Information security, cybersecurity and privacy protection — Information security management systems — Requirements
Opis normy: https://www.iso.org/standard/82875.html
Norma określająca wymagania dla systemu zarządzania bezpieczeństwem informacji (ISMS). - ISO/IEC 27005:2022
Information security, cybersecurity and privacy protection — Guidance on managing information security risks
Opis normy: https://www.iso.org/standard/80585.html
Wytyczne dotyczące identyfikacji, analizy i oceny ryzyka bezpieczeństwa informacji. - ISO/IEC 27032:2012
Information technology — Security techniques — Guidelines for cybersecurity
Opis normy: https://www.iso.org/standard/44375.html
Wytyczne dotyczące cyberbezpieczeństwa, w tym współpracy pomiędzy organizacjami oraz ochrony w cyberprzestrzeni. - ISO/IEC 42001:2023
Information technology — Artificial intelligence — Management system
Opis normy: https://www.iso.org/standard/81230.html
Pierwszy międzynarodowy standard systemu zarządzania sztuczną inteligencją, wspierający governance i zarządzanie ryzykiem AI. - ISO 22301:2019
Security and resilience — Business continuity management systems — Requirements
Opis normy: https://www.iso.org/standard/75106.html
Norma określająca wymagania dla systemu zarządzania ciągłością działania (BCMS), kluczowa w kontekście odporności na incydenty cybernetyczne.
